Grasica jest malutkim zapomnianym gruczołem, który posiada nieocenioną wartość. Niewiele osób wie, że pełni ona funkcję regulującą poziom energii w systemie akupunkturowym.
Grasica odpowiada za prawidłowe kształtowanie się układu odpornościowego poprzez kontrolę rozwoju obwodowych tkanek limfatycznych, czyli węzłów chłonnych i śledziony.
Dzięki temu zapobiega rozwojowi alergii, wpływa na zdolności rozrodcze, wzrost organizmu oraz metabolizm.
Grasica bardzo intensywnie rozwija się w życiu płodowym i po około 2 latach wzrostu uzyskuje swój największy rozmiar ok. 15g.
Grasica zaczyna poważnie zanikać podczas dojrzewania, najprawdopodobniej za sprawą hormonów płciowych. U osób starszych grasica waży ok. 2-5g. i być może dlatego jest uważana za nie istotną, gdyż dochodzi do inwolucji, czyli zaniku.
W medycynie powszechnej rozumie się grasice jako gruczoł wydzielania wewnętrznego, który jest niezbędny dla układu odpornościowego i służy głównie jako wspieranie układu immunologicznego.
Grasica produkuje tak zwane komórki odpornościowe lub limfocyty T, które niszczą komórki nowotworowe lub zakażone drobnoustrojami.
John Diamond zbadał wpływ emocji na narządy wewnętrzne i okazuje się, że energię grasicy wyczerpują przede wszystkim negatywne emocje, postawy i zasady ze stresem na czele.
Energia życiowa, która nazywana jest energią, chi albo kundalini, płynie przez skomplikowany system meridianowy oraz przez układ nerwowy, podczas przeżywania negatywnych emocji jej przepływ zostaje zaburzony i powoduje to niestabilność w całym systemie.
System nerwowy jest połączony ze wszystkim narządami wewnętrznymi i teraz dochodzi do osłabienia ich funkcji, żeby tego uniknąć można skorzystać z natychmiastowej „pierwszej pomocy”, jak nazwał ją doktor John Diamond.
Grasica leży pośrodku poniżej gruczołu tarczowego i do przodu od tchawicy w dolnej części szyi oraz górno-przedniej części jamy klatki piersiowej. W uproszczeniu mówi się, że grasica leży tuż za mostkiem. (tak jak na zdjęciu).
A oto co należy zrobić, aby pozbyć się całego stresu i lęku w 20 sekund.
1) „Uderz w grasicę” (wystarczy lekko popukać opuszkami palców lub delikatnie zamkniętą pięścią).
2) Uderzając w grasicę, jednocześnie wypowiadaj „Ha-ha-ha”. Wykonaj rytmicznie kilka razy.
3) Wykonując to ćwiczenie, uśmiechaj się i wyobrażaj sobie kogoś, kogo kochasz lub lubisz. Równie dobrze może to być ukochane zwierzątko.
4) Następnie wyobrażaj sobie, jak wdychasz życiodajną energię od podstawy kręgosłupa, aż po sam czubek głowy. Nawet kilka oddechów wykonanych w ten sposób przyniesie zauważalny skutek.
5) Dalej możesz się wesprzeć, wypowiadając mantrę „Om”, wykonując to samo, co zostało opisane wyżej.
6) Skoncentruj swoją uwagę na grasicy, to jest w górnej części mostka, gdyż wtedy dostarczysz jej znacznie więcej energii.
Przy regularnej praktyce, znacząco poprawiamy funkcję grasicy i tym samym całego ciała. Ponadto można obudzić w tym miejscu „słodkie wibracje”, które można by zdefiniować jako wdzięczność lub miłość.
Według moich samoobserwacji to właśnie stąd wydobywa się wdzięczność. 🙏💗
Zapraszam do filmu instruktażowego na YouTube.
